Kasze i ich gotowanie sposobem na powrót do zdrowia

Kasze i ich gotowanie sposobem na powrót do zdrowia

Kasze są podstawowym źródłem najłatwiej przyswajalnych węglowodanów. Stanowią źródło białka, tłuszczu i minerałów: fosforu, żelaza, cynku, siarki, krzemu, wapnia, sodu, potasu, manganu, oraz witamin: B1, B2 i PP. Odpowiednio ugotowane kasze bezglutenowe: gryczana, jaglana i brązowy ryż oczyszczają, odchudzają i odkwaszają organizm, leczą dolegliwości układu pokarmowego.

Pamiętaj o wdzięczności.
Wdzięczność jest stanem umysłu (Ewa Foley Iluminacje)

W dobrze zbilansowanej diecie zboża i kasze powinny stanowić 40-50% całodziennego pożywienia. Połowę mają stanowić pełne ziarna zbóż i kasz, a pozostałą część mielone produkty zbożowe, takie jak płatki i mąka (…) Ziarna zbóż bardzo dobrze się przechowują, a zawarte w nich składniki odżywcze mimo przechowywania nie tracą wartości. (Stanisława Olko Makrobiotyka w polskiej kuchni)

Gotowanie kaszy jaglanej, gryczanej lub brązowego ryżu wydaje się pozornie bardzo proste. I takie jest, po warunkiem, że nauczymy się robić to poprawnie. Dużo osób skarży się, że kasze im nie służą. Powodują wzdęcia lub inne dolegliwości. Jest to sygnał, że natychmiast trzeba wdrożyć konieczne zmiany.
Gotowanie kasz – jak wszystko – wymaga trochę wiedzy i doświadczenia, aby dawało nam smak, zdrowie i potrzebną energię. Przekonałam się o tym, wiele lat temu, jak wprowadzone zmiany w diecie i sposobie gotowania kasz wyleczyły moje jelita. Pomyślałam, że warto o tym wspomnieć tutaj, bo dobrze wykonana czynność przyniesie nam więcej korzyści zdrowotnych, pogody ducha i smaku. Niech stanie się to nawykiem.

PRZYGOTOWANIE

Prawdopodobnie wspomnę tu o oczywistych dla niektórych aspektach gotowania zbóż, ale jeśli jest jedna osoba, która popełnia błędy, warto o tym wspomnieć. W sklepach można kupić kasze pakowane po 4 pakiety w woreczkach foliowych. Jeśli już taką macie w domu, wysypcie je KONIECZNIE. Dlaczego? Po pierwsze nie ma możliwości dokładnego ich opłukania. Po drugie w trakcie gotowania plastik uwalnia różne niebezpieczne dla naszego zdrowia substancje toksyczne. Poza tym gotowanie w workach wymaga większej ilości wody, niż ziarna są w stanie wchłonąć. Oznacza to, że wraz z wylewaną wodą po gotowaniu utracimy wiele cennych wartości odżywczych.

Jeśli cierpimy na jakiekolwiek dolegliwości, które w naszym systemie medycyny leczone są wyłącznie objawowo, oznacza to, że usuwamy wyłącznie objawy, a nie przyczyny choroby. Warto wziąć sobie zatem poniższe wskazówki do serca i zacząć je stosować, a z czasem przyniosą nam zdrowie.

PŁUKANIE, NAMACZANIE, PRAŻENIE

Na początku kilkakrotnie płuczemy wymierzoną ilość kaszy. (Pełna szklanka to porcja na posiłek dla 4 osób). Możemy zostawić ziarna na noc do namoczenia, aby rano skrócić nieco czas ich gotowania. UWAGA!!! NIGDY NIE ODLEWAMY WODY!!! Jeśli nie mamy dużo czasu, zaraz po odcieknięciu wody, prażymy kaszę na suchej rozgrzanej patelni lub w garnku, w którym zamierzamy ją gotować. Mieszamy ją drewnianą łyżką do momentu aż kasza zacznie wydzielać specyficzny dla siebie aromat. Dolewamy wówczas gorącą wodę lub przerzucamy z patelni do rondelka z gotującą się wodą. Stosujemy zawsze proporcję: 1 część kaszy na 2 części wody. Dodajemy sól himalajską lub kłodawską.

ZAWSZE GOTUJEMY POD PRZYKRYCIEM NA WOLNYM OGNIU.

Czasy gotowania wybranych kasz:
Gryczana 30–35 minut
Jaglana 30–40 minut
Pęczak 50–60 minut
Ryż brązowy i dziki 50–60 minut

Czasy te można przedłużać podlewając delikatnie wodą. Będą one jeszcze bardziej lekkostrawne.
Na kasze al dente możemy pozwolić sobie jak już powrócimy do zdrowia.
Ryż brązowy i dziki powinno się gotować nawet do 1,5 godziny.
Jeśli planujemy kaszę na danie śniadaniowe możemy do gotowania dodać ulubione ziarna np. słonecznik, sezam, siekane migdały i na koniec ulubione przyprawy cynamon, szczyptę imbiru, kardamonu (dadzą nam ciepło), miód (bez gotowania) lub świeże owoce.

Jeśli wolimy ostrzejsze, wytrawne smaki to proponuję kurkumę, kardamon, imbir, paprykę słodką, chilli z dodatkiem duszonych warzyw lub świeże awokado. Pamiętajcie też o złotej zasadzie, którą stosuję od lat i dotyczy to także gotowania kasz, aby zawsze tuż przed podaniem posiłku dodać odrobinę nierafinowanego tłuszczu roślinnego, aby witaminy rozpuszczalne w tłuszczach mogły się wchłonąć.

Gotujcie z radością i pogodą ducha, z przekonaniem, że wszystko co robicie niesie ze sobą spokój i harmonię. Niech ten stan będzie z Wami obecny w czasie spożywania posiłków. Tak jak energia słoneczna wzbogaca nasze pożywienie w życiodajną energię kosmiczną, tak niech nasze dobre myśli i radości powodują, że przygotowane przez nas pożywienie wzbogacimy o wartości pozytywne, które również pomnożą naszą energię witalną. (Stanisława Olko)

 

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *